Wielu z Was na pewno nieraz chciało wybrać się na Lasertag, ale powstrzymywała Was zbyt mała ekipa. Integracje firmowe, wieczory panieńskie czy kawalerskie lub urodziny rządzą się swoimi prawami… Tutaj działanie zespołowe pozwoli scalić dużą paczkę. Co robić jednak, gdy chętne są dwie, trzy, nawet cztery osoby, ale czujecie, że to za mało? Jasne, można rywalizować też w małym gronie, ale im więcej przeciwników, tym większa frajda.
Z “ratunkiem” przychodzi gra otwarta, do której mogą dołączyć zarówno małe grupy, jak i pojedyncze osoby. Tutaj nie rezerwujecie całej areny na wyłączność, ale dajecie sobie szansę na rywalizację z obcymi osobami. A to odczuje także Wasz portfel – ta opcja jest zdecydowanie tańsza! I chociaż rozumiemy tych, którzy lubią bawić się w swoim gronie, to jednak gra otwarta ma swoje niepodważalne zalety.
Zalety gier otwartych
Decydując się na grę otwartą możemy oczekiwać większych emocji. Nasi przyjaciele czy rodzina mają swoje nawyki, taktyki i ulubione kryjówki. Faktem jest, że szybko się do tego przyzwyczajamy i traktujemy te zachowania jako pewnik. Walka z nieznajomymi stanowi większe wyzwanie, ponieważ stale nas zaskakują. To z kolei daje pole do rozwinięcia umiejętności strzeleckich oraz wyostrzenia zmysłów!
Taka zabawa charakteryzuje się dużą dynamiką i bardziej rozbudowanymi scenariuszami. Dodaje to pewnego realizmu. Inaczej zachowujemy się przy rodzinie, inaczej wśród obcych. Poza tym te wszystkie obce osoby szybko mogą stać się Twoimi przyjaciółmi – nic tak nie łączy jak wspólna pasja!
Kwestie organizacyjne
Tutaj zabawa podzielona jest na kategorie wiekowe, by nikt nie czuł się niekomfortowo. Dorośli grają z dorosłymi, dzieci z dziećmi, a młodzież z młodzieżą, rywalizując na swoim poziomie. Organizujemy też gry familijne dla rodziców z dziećmi.
Koniecznym warunkiem jest punktualność – w wariancie otwartym rozpoczynamy obowiązkowe szkolenie dla wszystkich uczestników zabawy. W takim wypadku spóźnialscy opóźnią zabawę całej grupie.
Przypominamy też, że osoby pod wpływem alkoholu nie zostaną wpuszczone na arenę w myśl zasady: jest alkohol, nie ma zabawy!